[O1] hałasujące hamulce

[anpado]

1. Jaki silnik TDI wybrać. Przymierzam sie do tej podstawowej jednostki 105 konnej. Zależy mi głównie na dobrej bezawyryjności, taniej eksplatacji no i w miarę nie najgorszych osiągów.

jakie sa Twoje roczne przebiegi ?? Bo jeśli ma to byc auto głownie do jzdy miejskiej do wybór diesla jest od poczatku chybiony.

2. Jak jest z zawieszeniem. Różnych opinii się naczytałem i często natknoneł się na komentarze typu: Twarde i mało komfortowe, i do tego coś stuka.

Kto ci takich głupot nagadal??? Skoda własnie nie jest twarda. Jest dokłądanie tka jka byc powinna - ani za twarda jak np. seat, ani za miękka i przynajmniej u mnie (ale myslę ze u kolegów też) nic nie stuka ni nie puka w zawiasie. A wiem co piszę, bo przesiadałem sie na Skodę z ... Renault i jeśli po tkiej przesiadce nie jest mi w O II za twardo to znaczy że skoda nie ma zbyt twardego zawiasu.

3. Wykończenie wnętrza. Ogólnie wnętrze mi się podoba ale nie wiem jak jest z jakością wykończenia. Podobno plastiki trzeszczą, sa podatne na zarysowania i ogólnie są niskiej jakości. Czy to prawda???

a to to juz wogóle nie wiem zkąd wziąłeś Bo wnętrze O II nie dość, że wykoanne jest z bardzo dobrych gatunkowo platików, to jest jeszcze świetnie zmontowane i absolutnie nic w nim nie trzeszczy. Plastiki NIE SĄ absolutnie podatne na zarysowania !! Najlepiej usiądz w O II i sam się przekonaj, że to co gdzieś tam wyczytałes to brednie jakich mało !!

[ Dodano: Sob 08 Sty, 11 15:21 ]

5. Jakie są główne bolączki auta i na co głównie zwrócić uwagę podczas zakupu?

W rocznikach które sa w twoim zainteresowaniu nie znajduję jakichś większych bolączek (wczesniej były to np. uszczelki drzwiowe wycierajace lakier, ale to poprawiono).
Powiem ci tyle. Ja mam O II 1.6 MPI elegance z 2007 r. od nowości i pierwszą awarią tego auta było przetarcie się 3 tygodnie temu (z wiec po 3,5 latach eksploatacji) taśmy can za kierownicą. Na gwarancji miałem wymieniony znaczek Skody na tylniej klapie oraz uszczelkę tylniej wycieraczki i ... to absolutnie wszystkie "awarie" w moim aucie przez okres 3,5 roku użytkownia.

[guzolot]

[O1] hałasujące hamulce

Witam,
Mam z przodu tarcze i klocki ATE. Tarcze nacinane. Zastanawiam się czy powinny one hałasować przy hamowaniu powyżej 80-100 km/h ? Niby dobrze hamują, ale słychać takie brrrrrryyy albo brrrrururuuu.

Jak hamuję tak średnią siłą to przy prędkości ok 70 km/h, może mniej, czuć na kierownicy dygotanie. Przy innych prędkościach tego dygotania nie czuć.
Zastanawiam się czy tarcza się zwichrowała? Jak się upewnić?

Dodam, że opony mam z przodu 2 m-ce BRIDGESTONE Turanza ER300 205/55R16, Z tyłu goodyear excellence z 2006r taki sam rozmiar. Tylne hałasują trochę, ale bieżnika jeszcze sporo jest, więc do wiosny chciałbym je zostawić.

Andrzej.

[deviltomek]

chyczec przy chamowaniu mogą opony albo łożyska (bardziej obciążone przy chamowaniu) tarcze (tym bardziej nowe) raczej bym wykluczył

[robekcool]

guzolot, długo masz ten zestaw hamulców?
nacinane tarcze są głośniejsze, ale nie powinno być drgań :idea:

[guzolot]

długo masz ten zestaw hamulców

kupiłem auto razem z nimi w styczniu. Kumpel wymieniał raczej w 2009. Ale nie ma do końca pewności.

Normalnie nie wiem co robić.

nacinane tarcze są głośniejsze, ale nie powinno być drgań

Głośne są tylko powyżej pewnej prędkości potem ciche. Drgania są tylko przy określonym przedziale prędkości około 60-70 z tego co kojarzę.

Przypomniałem sobie, że przy hamowaniu na łuku jest większa tendencja do wibrowania.

[robekcool]

Normalnie nie wiem co robić.

Zapraszam na oględziny

[milun28]

Witam

Kolego miałem podobny problem z tarczami ATE zakupione w sklepie internetowym plus klocki ATE to był chyba błąd . Na początku było OK, niestety im więcej kilometrów przejechane tym bardziej hałasowały i biły szczególnie po lekkim rozgrzaniu. Pod koniec wewnętrzne klocki dziwnym zbiegiem okoliczności zaczęły drzeć po rancie na tarczy (po obu stronach na raz ??). Bicie coraz większe, hałas nie do zniesienia. Wymieniłem tarcze oraz klocki na zwykłe TWR zakupione w INTERCARS i... ciesze się z jazdy :lol:

Pozdrawiam

[rogoz]

Mam identyczną kombinację tarcz i klocków. Po 2 tyś lajtowej jazdy tarcze się zwichrowały i musiałem szukać warsztatu, który toczy tarcze na pojeździe.

Podobna dyskusja toczy się na tym wątku: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=37560

[deviltomek]

i musiałem szukać warsztatu, który toczy tarcze na pojeździe.

Podobna dyskusja toczy się na tym wątku: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=37560

jak mozna toczyc tarcze na pojezdzie) nie wyobrazam se tego....przeciez to są 2 sruby i jedna srubka i tarcze sie toczy na tokarce) pozatym koszt tarcz w dzisiejszych czasach jest tak niski ze nie oplaca sie toczyc....pozatym gdy tarcza jest zwichrowana on wjechania do wody rozgrzaną tarczą to toczenie nic nie pomoze (materiał jest wypracowany i moze przy ponownym rozgrzaniu znów sie odkształcać)